sobota, 20 kwietnia 2013

Spring food diary

Bez zbędnej filozofii ...., w końcu zawitała wiosna nie tylko za oknem, ale i na talerzu. 

Jak tylko robi się cieplej, przestaję pić herbatę i napoje gorące, nie jadam wędlin, ale na kolacje zazwyczaj przygotowuję jakąś sałatkę z tego co mam pod ręką. Ostrzegam nieraz są to dziwne zestawienia (ale smaczne :P)

Nie mogłam się oprzeć ..... smak dzieciństwa, rodem z lat PRL - u cukierki Iryski z makiem. Babcia zawsze je miała, dawno ich nie widziałam w sklepach. Wersja z ziarnkami maku najlepsza, ale uwaga mak jest zdradliwy, upycha się między zębami. Jak się uśmiechniemy to tworzy ciekawy efekt dziury w przednim zębie :) Tak czy siak, Irysy były super!


Wspomniana uprzednio sałatka, całość składników zdominowały kiełki na wierzchu, a pod spodem o ile pamiętam, była sałata lodowa, ananas, trochę suszonych pomidorków w oliwie, pokrojona mozarella, szczypiorek i cebulka.


Dzień zdominowany przez pieczarki ... obok zupy pieczarkowej, był i ziarnisty makaron z śmietanowo - pieczarkowym sosem, posypany parmezanowopodobnym serem, a z boku oczywiście kupka kiełków :)


Lekko stopione lody śmietankowe z wkrojonym ananasem. Obok kawa z kafeterki. Zawsze lubiłam scenę z filmu "Niebieski" Kieślowskiego, w której J. Binoche w kawiarni zamyślona je lody z polewając je gorącym espresso.


Kolejna rzecz, którą chętnie przyrządzam na kolację po ćwiczeniach - taki banana shake. Tu w wersji: banan, jabłuszko, kiwi oraz mleko. Czekam na maliny, które dodają delikatnej cierpkości. Na wierzch sypię otręby żytnie lub owsiane.


No i aby przełamać rutynę hahaha ...... Ta sama podkładka pod talerz, no i jakże inaczej kiełki wciśnięte nawet obok caprese :) Cieszę się, bo już można kupić polskie pomidory, które mają choć trochę smaku !!!



Po ćwiczeniach mam ogromny apetyt, wydaje mi się że co wyskaczę, to nadrobię na talerzu. No cóż ..... :P

A co u was na sezonowym talerzyku????

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. A najwięcej radości z makowych irysków :))) Buziaki Aga !!!!

      Usuń
  2. Bardzo smacznie jadasz, na widok tego wszystkiego zrobiłam się strasznie głodna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki !!! Też tak mam jak oglądam zdjęcia/blogi z jedzeniem, z jednej strony bardzo to lubię, bo znajduję mnóstwo pomysłów, z drugiej mnoży to mój apetyt..., a teraz staram się jednak ograniczać (choć pewnie tego nie widać :)))

      Usuń
  3. Wszystko wygląda bardzo smakowicie ;)

    OdpowiedzUsuń